sobota, 18 czerwca 2016

NIEBIESKI METALIC Z NUTĄ SZAROSCI

Witam Was kochani wpadam dzisiaj szybciusieńko by napisać w końcu cos troszkę :) Wiecie mam ostatnio remont w domku i brak czasu na pisanie , ale jak wiadomo są rzeczy ważne i ważniejsze :) w tym przypadku odnawianie kuchni :) Nowe okna miały być tylko ale poszło........ dalej :) okna wymienione a mi się zamarzyło odnawianie i tak oto poszło malowanie stołu kuchennego na miętkę i krzesełka w kuchni wszystko jest z babcinych czasów :) a ja uwielbiam takie odnawianie u mnie nic nie ląduje w smietniku, mój mąż tak się rozkręcił, że pomalował nawet drzwi do łazienki :P  ja niestety nie mogę :( mam astmę i wszystkie radości z malowania i odświeżania mnie omijają :( :( :( kuchnia w chwili obecnej nadaje się do odmalowania i znowu klops :( szukam farby która jest łagodna dla astmatyków :( może ktoś cos ? jakies doświadczenia macie ? z takimi farbami i możecie doradzić ? nie mam gdzie się wynieść na czas malowania :( .
Ale już koniec tego tematu, bo ja tu mogę jeszcze długo :)
Dzisiaj zmalowałam na szybko paznokcie, by nie połamały się podczas prac domowych i napisze tak, nie mam fotek lakierów do paznokci które użyłam, ponieważ robiąc fotki paznokci wyczerpałam baterie :P w aparacie :P  innego sprzętu jak na chwilę obecną nie posiadam :P wybaczcie mi, lakiery kupił mi mąż za 2zł w sklepie kosmetycznym na wyprzedaży :P są to lakiery Paola firmy lemax pewnie znane niektórym z Was :) Niebieski metalic jest bardzo jasny i nałożyłam go 3 cienkie warstwy by nie było prześwitów :) drugi to ciemny szaraczek i tutaj wystarczyło 2 warstwy by idealnie pokrył płytkę paznokcia bez prześwitów :) i na tym szaraczku odbiłam stemplem dwie łapki :) białym lakierem z Golden Rose rich color :) i tyle jak na dziś, trochę mam smutny dzień :( moja mamcia wyjechała do Francji a tam nie jest za wesoło, więc się troszkę obawiam :( :( :( Dzisiaj w dodatku obudziłam się z bólem gardła :( ech...
Kochani postaram się zaglądać na blogi wasze i nadrobić te wszystkie nowe posty, ale to pewnie jak uda mi się ogarnąć mieszkanie a jeszcze dużo przed nami, wymiana kolejnych okien w pokojach, marzy mi się kuchnia w stylu prowansalskim, ale brak kasy uniemożliwia mi troszkę realizację, więc robię jak tylko się da najtaniej :P i sama robię dodatki w stylu zasłony z lambrekinami z materiału zakupionego w ciucholandzie, długa i mozolna to praca :) zwłaszcza jak ma się na to tylko popołudnia :) ale ile potem zadowolenia z efektów co nie ? szukam nie drogiego zegara kuchennego takiego w stylu prowansalskim :) czyli duży okrągły z kwiatami namalowanymi jakby któras, gdzies ujrzała to poproszę o linki :)
A teraz już się z Wami żegnam na dziś i zapraszam do obejrzenia zdjęć (dodam, że ostatnio z weną mam na bakier ) ale to pewnie minie po tym jak stres opadnie :) całuję Was mocno :*
 
tutaj mani w samych kolorkach czyli takie jak dla mnie gołe :) i wiecie nie pasowało mi :) przez stemple nie wyobrażam sobie paznokci w samych lakierowych kolorach :) no cóż taki już ze mnie człek :)
 
 
i przesłanie dla Was z lustereczka mojego :) Wszystkie jesteście cudowne pamiętajcie o tym :)
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz