wtorek, 28 czerwca 2016

PIASKOWY LAKIER MAGIC AVON

Witam po przerwie :)
 
W końcu zasiadłam do pisania :) jej jak ja się stęskniłam już :) miałam awarię neta w dodatku ciągle zabierają swiatło, po mimo tego że u mnie nie ma burzy :( nie wiem o co kaman, ale to pewnie na złość mnie :) ale ja dzisiaj się nie poddam :) w moim domku już powoli się kończy remont okien :) jeszcze obróbka i gotowe :) na resztę trzeba czasu na zgromadzenie kasy :( więc powinnam na chwilę dłuższą wrócić do blogowania i malowania paznokci :)
Dzisiaj pokażę Wam lakier z firmy Avon jest to prześliczny brokatowy piasek , o nazwie Magic Effects kolor w katalogu to Agate, kolor jest po prostu obłędny ja jestem zakochana w nim :)
 
Kilka słów o samym lakierze napiszę teraz, więc konsystencja jego jest dosyć gęsta, ale...... nie przeszkadza to wcale w malowaniu :) a wręcz przeciwnie maluje się nim bardzo fajnie, nie rozlewa się na skórki a jego lekka gęstość wręcz idealnie rozprowadza się po płytce paznokcia, buteleczka ma 10ml i w obecnym katalogu kosztuje 9.99zł na promocji ponieważ jego cena regularna to 25zł. Jest w 6 kolorach Agate, Pearl, Ruby, Topaz, Diamond, i Rose Quartz przepiękne pastelowe piaski z mikrokryształkami.
 
Co do jego trwałości to ogólnie zależy od płytki paznokcia i tego czy jest pokryty topem :) ja pomalowałam nim kiedyś raz i nie pokryłam go topem więc miałam go zaledwie 24 godz. ale potrafił koleżankom odpryskiwać szybciej i już po kilku godzinach, np. po namoczeniu rąk w wodzie :( z topem trzymał mi się 3 dni, jak dla mnie to dobry czas, bo szybko nudzą mi się paznokcie w tym samym mani, i nie szkoda zmyć jak już cos odskoczy :) dla tego efektu końcowego warto nawet na dobę mieć taki lakier :) czasem sama maluję tylko na jakąs okazję, wieczór albo do ubioru i na drugi dzień zmywam bo nie pasuje mi do dresów np. w domu :) hahaha taki przykład :)
 
Z mojej strony jest wart uwagi dla kogos kto tak jak ja zachwyca się efektem końcowym a nie trwałością, bo jeśli oczekujesz od tego lakieru wytrzymania ekstremalnych warunków to się zawiedziesz i nie polecam, jestem konsultantką Avon ale mam zasadę, że jak cos jest kiepskiej jakości i mi nie pasuje to nie ma opcji zachwalania i polecania komus na siłę, czyli bubli nie wciskam :) co do tego lakieru mówię, że jest piękny ale kiepski w trwałości szybko wyciera się na końcach paznokci,  wybór pozostawiam klientkom :)
Na paznokciach już pomalowanych tym cudeńkiem zrobiłam stemple pożyczoną płytką której nie zdążyłam zrobić fotki :( jest to płytka zakupiona w centrum chińskim w moim miasteczku :) wybrałam wzorek kokardek :) wprost uwielbiam kokardki kwiatuszki i itd. Bardzo spodobały się moje paznokcie paniom, którym noszę katalog :) mnie też się bardzo podobają :)
 
Na dzisiaj już kończę kochane moje :) wygadałam się dziś w tym poscie jak nigdy :) ale to pewnie z tego powodu, że już tęskniłam baaaardzo :* Buziaki Wam zostawiam i zapraszam do fotek .....
 
 
 
 

sobota, 18 czerwca 2016

NIEBIESKI METALIC Z NUTĄ SZAROSCI

Witam Was kochani wpadam dzisiaj szybciusieńko by napisać w końcu cos troszkę :) Wiecie mam ostatnio remont w domku i brak czasu na pisanie , ale jak wiadomo są rzeczy ważne i ważniejsze :) w tym przypadku odnawianie kuchni :) Nowe okna miały być tylko ale poszło........ dalej :) okna wymienione a mi się zamarzyło odnawianie i tak oto poszło malowanie stołu kuchennego na miętkę i krzesełka w kuchni wszystko jest z babcinych czasów :) a ja uwielbiam takie odnawianie u mnie nic nie ląduje w smietniku, mój mąż tak się rozkręcił, że pomalował nawet drzwi do łazienki :P  ja niestety nie mogę :( mam astmę i wszystkie radości z malowania i odświeżania mnie omijają :( :( :( kuchnia w chwili obecnej nadaje się do odmalowania i znowu klops :( szukam farby która jest łagodna dla astmatyków :( może ktoś cos ? jakies doświadczenia macie ? z takimi farbami i możecie doradzić ? nie mam gdzie się wynieść na czas malowania :( .
Ale już koniec tego tematu, bo ja tu mogę jeszcze długo :)
Dzisiaj zmalowałam na szybko paznokcie, by nie połamały się podczas prac domowych i napisze tak, nie mam fotek lakierów do paznokci które użyłam, ponieważ robiąc fotki paznokci wyczerpałam baterie :P w aparacie :P  innego sprzętu jak na chwilę obecną nie posiadam :P wybaczcie mi, lakiery kupił mi mąż za 2zł w sklepie kosmetycznym na wyprzedaży :P są to lakiery Paola firmy lemax pewnie znane niektórym z Was :) Niebieski metalic jest bardzo jasny i nałożyłam go 3 cienkie warstwy by nie było prześwitów :) drugi to ciemny szaraczek i tutaj wystarczyło 2 warstwy by idealnie pokrył płytkę paznokcia bez prześwitów :) i na tym szaraczku odbiłam stemplem dwie łapki :) białym lakierem z Golden Rose rich color :) i tyle jak na dziś, trochę mam smutny dzień :( moja mamcia wyjechała do Francji a tam nie jest za wesoło, więc się troszkę obawiam :( :( :( Dzisiaj w dodatku obudziłam się z bólem gardła :( ech...
Kochani postaram się zaglądać na blogi wasze i nadrobić te wszystkie nowe posty, ale to pewnie jak uda mi się ogarnąć mieszkanie a jeszcze dużo przed nami, wymiana kolejnych okien w pokojach, marzy mi się kuchnia w stylu prowansalskim, ale brak kasy uniemożliwia mi troszkę realizację, więc robię jak tylko się da najtaniej :P i sama robię dodatki w stylu zasłony z lambrekinami z materiału zakupionego w ciucholandzie, długa i mozolna to praca :) zwłaszcza jak ma się na to tylko popołudnia :) ale ile potem zadowolenia z efektów co nie ? szukam nie drogiego zegara kuchennego takiego w stylu prowansalskim :) czyli duży okrągły z kwiatami namalowanymi jakby któras, gdzies ujrzała to poproszę o linki :)
A teraz już się z Wami żegnam na dziś i zapraszam do obejrzenia zdjęć (dodam, że ostatnio z weną mam na bakier ) ale to pewnie minie po tym jak stres opadnie :) całuję Was mocno :*
 
tutaj mani w samych kolorkach czyli takie jak dla mnie gołe :) i wiecie nie pasowało mi :) przez stemple nie wyobrażam sobie paznokci w samych lakierowych kolorach :) no cóż taki już ze mnie człek :)
 
 
i przesłanie dla Was z lustereczka mojego :) Wszystkie jesteście cudowne pamiętajcie o tym :)