Witam wieczorową porą :)
Dzisiaj przychodzę do Was z pięknym lakierem firmy Lemax efekt syrenki, z góry Was uprzedzam i przepraszam za jakość zdjęć, ponieważ robione moim telefonem :) czekam na aparat który zakupił mi mąż na dzień kobiet i poszedł od razu na reklamację :( nic to, tak bywa muszę poczekać, lecz nie mogłam już czekać z napisaniem posta :P
Uważam że zdjęcia smartfonem z aplikacjami kamery HD dają radę :P jakos się przemęczymy :*
Lakier lemax zakupiłam kiedyś w Lublinie na takim mini targu za 2,99 zakochałam się w tym kolorze tak się mienił w słońcu na stoisku że dojrzałam go z daleka :) bo ja taka sroka jestem hyhy no i ten lakier jest bardzo rzadki więc jak to u mnie bywa poszły 3 cienkie warstwy by ładnie pokryły płytkę paznokcia bez prześwitów.
Na lakier postanowiłam dać kolejną błyskotkę bo mi mało było :P miałam takie złote naklejki kiedyś wygrane w konkursie i leżały około 3 może 4 latka więc stwierdziłam że nie będą się marnować i w końcu trzeba je zużyć, naklejki to sliczne złote kwiatuszki bardzo fajnie wyglądają na fioletowym tle w swietle mienią się przepięknie :O Naklejki oczywiście pokryte topem bo jak wiadomo takie naklejki 3D są słabe w utrzymaniu :P zwłaszcza bez topu, ale po pokryciu ich topem troszkę straciły blasku niestety :(
Mam nadzieję że taka propozycja wam się spodoba :) miałam wziąć się za wiosenne lakiery, ale do nas już po woli wraca znowu zima buuuu i to takie ostatnie podrygi błyskotek przed pastelami które pewnie zagoszczą u mnie jesienią, pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy :* dobranoc....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz