poniedziałek, 20 lutego 2017

CEGIEŁKI - STEMPLE

Hej !!!!
Wpadam dzisiaj pokazać nowe zdobienie w końcu znalazłam chwilę, miałam przełożyć to na jutro bo dzisiaj jestem padnięta, rano wyjechałam z córą do Lublina i wróciłam przed wieczorkiem, nie ukrywam padnięta długą jazdą bo wiadomo jak już się człowiek wynurzy to wszystko po drodze :) ale powiedzenie co masz zrobić jutro zrób dzisiaj mnie zmotywowało :) i piszę :)
paznokcie pomalowałam lakierem Full Colour szybkoschnącym, kolor  jasny pomarańcz zakupiony w biedronce kiedyś za 4.99 stał sobie na szafce taki zapomniany :) odkopałam go szukając w biegu lakieru jakiegokolwiek, który byłby szybkoschnący z racji pospiechu, paznokcie malowałam wczoraj wieczorem i bałam się że jak pomaluję innym to zrobią mi się odciski od poduszki :) więc siłą rzeczy padło na pierwszy który zaraz wyschnie.
Kolor dla mnie swietny jak na teraz, ożywia mi te mroczne dni :( mam chyba jakies przesilenie wiosenne już bo ciągle mnie wszystko boli :( , ale wróćmy do lakieru, jest rzadki pędzelek krótki prosto scięty, i nawet dobrze się nim maluje paznokcie, trzeba uważać by nie zalać skórek, ponieważ jest lejący ale.... schnie błyskawicznie :) :) :) nałożyłam trzy cienkie warstwy i poszłam spać :) rano na jednym paznokciu był lekki slad ,ale pokryłam topem i zrównało się :)  dzisiaj zrobiłam ekspresowo stemple, padło na wzór ceglastego jak dla mnie murku i tutaj muszę przyznać się wam że wzorek jest dość wąski i krótki, więc siłą rzeczy nie dało się pokryć całego kciuka i końcówek paznokci, musiałam sztukować :P wybaczcie mi niedociągnięcia plisss... :)
 Na zmianę wzoru nie było już czasu, więc zostało tak jak jest, wzorek pokryłam topem z SensiQue Color zakupionym w naturze za 7.99 bodajże, ciągle szukam swego topu na stemplowe zdobienia co by mi nie rozmazywał :) ten chyba daje radę, ale trzeba robić to szybko i trzema pociągnięciami w miarę nie dociskając pędzelka do paznokcia :) udało się wzór się nie rozmazał, więc pewnie będzie ten top u mnie jakiś czas faworytem, lecz ideału poszukuję w dalszym ciągu :)
Wzorek pochodzi z płytki którą jakiś czas temu zamówiłam na allegro za 13,99 chyba już nie pamiętam ale w innym poscie pisałam wam cenę tej płytki, sama płytka odbija perfekcyjnie wzory jak do tej pory bez zarzutów, chociaż nie wszystkie wzorki jeszcze wypróbowane, ale po kilku już widać że jest wykonana swietnie :) numer płytki to XY 11 jakby ktoś się zastanawiał nad kupnem to polecam :) z góry przepraszam za jakość zdjęć robiona teraz czyli przy paskudnym swietle :( no ale lepszego na razie nie będzie nawet w dzień, bo u nas szaro i buro, mglisto i dżdżysto :) i wietrznie :P  koniec mojego paplania, z wami się żegnam i życzę kolorowych snów a sama lecę poczytać książkę do snu :) która czekała na mnie po powrocie na wycieraczce :) hyhyhy chyba pora zakupić jakąs skrzynkę chociażby :P Dobranoc :*
 
 
 
 
 


piątek, 3 lutego 2017

JAK KARNAWAŁ TO KARNAWAŁ - ASTOR W NOWYM WYDANIU

Witam Was późnym wieczorem :)
Dzisiaj przychodzę do Was, z pięknym jak dla mnie duetem dwóch lakierów. Czyli Astor Quick&Shine w kolorze Vibrant Purple 403 i jest to głęboki fiolet po dwóch warstwach nałożonych, jest to lakier który nadaje się również do stemplowania z czego się niezmiernie cieszę :)( ale dzisiaj nie będzie na moich paznokciach stempli ) lakier sam w sobie ma fajną konsystencję, ponieważ przy aplikacji nie rozlewa się na skórki, ma szeroki pędzelek co ułatwia mi dokładną aplikację lakieru na paznokieć,  jest to dla mnie ważne bo zawsze upapram sobie palce malując tymi cienkimi i długimi pędzelkami :P tak już mam :) buteleczka ma 8ml pojemności więc względna pojemność :) i co jeszcze ważne ? wysychanie... a tutaj określam na takie normalne nie schnie jakos błyskawicznie ani również zbyt długo :) w swojej kolekcji mam lakiery o dłuższym czasie wysychania :) daje mu duży plus za to :)
I teraz przejdziemy do topu ...który jak wiecie już, użytkowałam nie raz :) dla mnie jest on przecudowny :*  mieni się jak milion dolarów albo i więcej :) kocham ten efekt na paznokciach i aż żal mi go naprawdę tak męczyć bo jak się skończy to będzie płacz i żałoba :(  top został nałożony w dwóch warstwach cieniusieńkich, ponieważ jedna nie ma takiego efektu o który mi chodzi czyli ten po dwóch warstwach,  po jednej są prześwity fioletowego i lekkie smugi więc mi to nie odpowiadało :) ten top to oczywiście essence holo shimmer o pojemności 10ml, i cienkim ale równym i dość sztywnym pędzelku co również jest plusem w malowaniu nim.
Postanowiłam pomalować wszystkie paznokcie w ten sposób, mamy przecież karnawał i to są już naprawdę ostatnie podrygi takiego mieniącego się manicure, za nim się obejrzymy będzie wiosna :) co do lakierów oba były wygrane, więc jakos cenowo nie wiem dokładnie jak to wygląda ale ponoc na stronie  https://www.facebook.com/imperkosmetykipl/ jest do kupienia astor za naprawdę fajną cenę :) także polecam przejrzeć asortyment ich sklepu :) ja już się z Wami żegnam i życzę spokojnej nocy i kolorowych snów.