niedziela, 17 stycznia 2016

CHROME MAT OD BELL - MOJA MIŁOSC

Witam wieczorkiem :) dzisiaj postanowiłam wam się pochwalić pewnym lakierem, który dostałam w paczuszce od firmy Bell za komentarz dodany pod zdjęciem kobiety z pięknym makijażem :) Ja osobiście spodziewałam się upominku w formie jakiegoś kosmetyku drobnego :) a tu dostałam całą paczkę wspaniałości :) za co dziękuję firmie Bell . Pierwszy wpadł mi w łapki lakier chrome mat, się przyznam że jeszcze takiego cuda nie widziałam, ale ja jestem w tyle z takimi nowościami :P więc się nie dziwię, że zaskoczył mnie matowy chrom :) hihi kolor ? totalnie nie mój :P a zawładnął moim sercem :) to była miłość od pierwszego pociągnięcia pędzlem :) hihi, i tak lakier ma 8g jest to jak piszą na buteleczce ( i tak jest)  :) satynowy lakier nr.1 konsystencja super nie rozlewa się na skórki, co daje mu plus od siebie za to :) kryje idealnie po drugiej warstwie, albo jak ktoś lubi grubiej to po pierwszej nawet , bo po cienkiej warstwie są przebłyski, ale jak wiecie ja jestem miłosniczką  dwóch cieńszych warstw każdego lakieru :) i powiem wam że jak zaczął mi wysychać na ten mat, to po prostu pisnęłam z zachwytu :P co u mnie mało kiedy się zdarza :) co do dostępności lakieru to na pewno można go szukać w Biedronkach bo firma Bell jest tam cały czas :) ja osobiście u siebie nie widziałam :P albo nie zwróciłam uwagi na to cudo :) bo jak wiadomo nie mój to kolor był :) teraz mi nie umknie żaden zapewne z tej serii :) mam jeszcze podobny o numerku 2 co pokażę na końcu notki :) jak widzicie nie ma na nich stempla co też u mnie ostatnio się nie zdarza :) ale ten lakier nie wymagał dodatku sam w sobie jest cudowny :) ale ja się rozpisałam :) jak nigdy co? mam nadzieję że nie przynudzam za mocno tymi ochami i achami :) No dobra powrzucam fotki a wy oceniajcie czy wart uwagi waszej jest ten lakier tutaj daję link do stronki Bell na FB https://www.facebook.com/bell.kosmetyki/?fref=nf  zapraszam was tam :) dowiecie się dużo więcej na temat kosmetyków tej firmy :)

na zdjęciu po niżej jest najbardziej zbliżony kolor do realu :) udało mi się  uchwycić ten kolorek :)
na kolejnym widać już ten mat :) 
 
 
 
to jest właśnie to cudeńko które zrobiło na mnie takie wrażenie :) jest po prostu piękny, w swietle żarówkowym wieczorem robione i troszkę przekłamało kolor na żywo jest ciut ciemniejszy :) takie niby bordo :) 
tutaj na ostatnim zdjęciu jest właśnie mój upominek za komentarz :) kosmetyczka po prostu cudna pikowana, i kolejna dla mnie nowość hihi to utrwalacz do tuszu do rzęs :) jeśli mamy tusz, który nie jest wodoodporny to jest swietna opcja :) jestem mega zadowolona :) Was już zostawiam na dzisiaj i pozdrawiam serdecznie kochani :* DZIĘKUJĘ ŻE JESTESCIE :)

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. na żywo jest lepszy efekt :) ale wiadomo sprzęt i oświetlenie wiele zostawia do życzenia :P moja zmora :P czekam do wiosny aż dzień będzie dłuższy :)

      Usuń
  2. Ładny kolorek ; mam chyba tylko dwa lakiery z tej firmy,ale z innej serii

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie winkooo, sliczny jest! Gratuluję

    OdpowiedzUsuń