wtorek, 1 września 2015

CZARNE RÓŻYCZKI NA CZERWONYM TLE - SŁÓW KILKA O NIETRWALYM ZDOBIENIU :)

Witam was kochani dzisiaj przychodzę do Was z wczorajszym zdobieniem,które miało być na dzisiaj :) ale odpadło mi po jakiejś godzinie od pełnego wyschnięcia lakieru :) jak to się stało ? a no tak że jak zwykle pomalowałam paznokcie odżywką z GR diamentową i na to nałożyłam lakier z essie mini ,to kolor dziwny dla mnie bo niby jasna czerwień może koralowy ale na paznokciu wychodzi ciemniejszy :) ale dobra lecimy dalej, pomalowałam jedną warstwę bo krycie ma niezłe tu plus :) potem stempel i top na to ,dwie warstwy :) niby normalnie a jednak paznokcie wyschły normalnie, po godzinie poszłam zrobić sobie kawę w moim ulubionym kielichu i zaczęłam go myć po herbatce wtedy zauważyłam lekki odprysk :) jak już skończyłam to dotykając opuszkiem drugiego palca ten lakier zaczął jak guma podnosić się do góry ? poprawiłam mani ,ale wieczorem kąpiąc córę znowu się zaczęło ciepła woda i to samo tyle że wszystkie poszły do połowy paznokcia lakier odłaził płatami :( przyznam że już kiedyś miałam ten problem z lakierami essie ale żeby aż tak ? no i musiałam zmyc go całkiem :( dziś mam same złotko na paznokciach bo już miałam dość siedzenia do późnej nocy dziś córcia ma początek roku a ja wizytę u psychologa miałam rano więc brak czasu na malunki :( teraz pokażę wam te zdjęcia które udało mi się zrobić od razu po malowaniu ale przy swietle żarówki wieczorem w domu i tabletem nie są idealne i jakby rozmyty wzór na niektórych ,ale jedno jest dobre na pewno :) zapraszam na fotki :)
 
 
 
 
 

jak widzicie to jest mój sprawca nieszczęścia wczorajszego :) może ma któras z was lakiery z Essie i może napisać mi jak u Was z ich wytrzymałością ? czy też tak marnie ? mam nadzieję że kolejne podejście będzie lepsze bo inaczej nie będę już wielką wielbicielką esiaków :( a one takie cudne są :( mimo długiego schnięcia :) muszę sprawdzić pozostałe trzy w między czasie oby było lepiej :)
płytka oczywiście już wam znana od Olguni mojej :) uwielbiam ja <3 a wam życzę powodzenia w nowym roku szkolnym o ile ,któras zaczyna fakultety i waszym pociechom jeśli są i idą do szkoły samych sukcesów :) Do następnego posta Kochani :) cos tu się jakos cicho zrobiło na moim blogu:( jeśli wam cos się nie podoba to proszę piszcie otwarcie, jestem tu również dla Was i chcę by każda z Was mogła wynieść cos z mego bloga,jakies wskazówki dla mnie może macie ? wszystko przyjmę oby w granicach kultury :) :) :) Pa :)

3 komentarze:

  1. Kotus czy ja tam widze poshe? Jak ja dam gruba warstwe topu albo 2 to tez mi sie tak robi po moczeniu rąk:)
    Piekne paznokcie, bardzo mi sie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kotek to nie poshe to z biedronki top de-luxe już go pokazywałam wcześniej,ale wcześniej malowałam nim i było ok to cos z tym essie może przez to że dłużej schnie i nie złapał dobrze podłoża ? nie mam głowy dziwy i cuda się dzieja u mnie haha co nawet fizjologom się nie sniły :) dziś mam chwilke córa w szkole z babcia :) ja już zaliczyłam terapeutkę i post napisałam :)

      Usuń
  2. Jeszcze mi się tak nie zdarzyło, żeby lakier platami odchodził Zwłaszcza godzine po pomalowaniu:-oa co do zdobienia to szkoda go,bo bardzo ładnie Ci wyszlo:-)

    OdpowiedzUsuń