Palmy,plaża i zachód słońca :)

Witam po długiej przerwie :) jak wiecie pisałam na Fb że mam problemy z robieniem zdjęć, ponieważ padł mi aparat :( no tak dosłownie nic już z niego nie będzie :( próbowałam robić zdj. telefonem ale mój sobie nie radzi zdjęcia rozmyte i przekłamana kolory :( dorwałam córy tablet :) ale ...do tej pory nie szło zgrać na kompa fotek ani prosto na bloga bo nie chce złapać mi neta :( z pomocą przybiegł mąż :) i udało się :) zdjęcia co prawda gorszej jakości ale widać co tam nabazgrałam :) będę pisać posty do tej pory co zdjęć mi wystarczy :) a mam ich kilka :) na aparat odkładam w słoiczek bo po ludzku nie stać mnie na zakup nowego od ręki :( Pomysł ze słoiczkiem podsunęła mi kochana duszyczka Olga <3 Dziękuję kochana :) no to koniec wyjasnień przechodzimy do moich pędzlowych poczynań :) namalowałam dwa dni temu palmy hahaha marnie mi to idzie ale poduczę się na pewno :) bazowy lakier to z chińczyka róż (nie mam fotki ) ale dłuuugo schnie :( bez wysuszacza ani rusz :( ale co tam 3 godziny marudzenia mężowi że nie mogę nic robić bo schną mi paznokcie nawet go rozbawiły :)

palmy plaża i zachód słońca :)